„Do Rzeczy” nr 20: Czym się skończy ta wojna? – zastanawiają się publicyści „Do Rzeczy”.

„Do Rzeczy” nr 20: Czym się skończy ta wojna? – zastanawiają się publicyści „Do Rzeczy”.

Marek Jurek w tekście „Wojenny klincz” zauważa, że Polska ma na sytuację niewielki wpływ, ale tym bardziej nie powinna trwonić tych skromnych zasobów, które posiada.

- Rosyjski upór i prowadzenie rozwleczonej na długie miesiące wojny na zasadzie krwawiącej granicy mogą odbywać się mimo wszystkich słabości Kremla – pisze z kolei Piotr Semka w tekście „Czy Rosja ma czas?”.

Rafał A. Ziemkiewicz w tekście „Upadek, ale powolny” twierdzi, że Rosja nie jest już w stanie obronić swojej mocarstwowości.

- Inflacja pogłębiona efektem sankcji, droga energetyka – to może sprawić, że Europejczykom los Ukrainy zupełnie zobojętnieje. Bo będą chcieli przede wszystkim uniknąć własnej nędzy i rozpaczy – zakłada Wojciech Golonka w tekście „Zderzenie gigantów”.

Na łamach „Do Rzeczy” również:

Poseł Anna Maria Siarkowska opowiada Ryszardowi Gromadzkiemu, dlaczego zdecydowała się przejść z PiS do Solidarnej Polski i czy jest szansa na uczciwe rozliczenie działań polityków w trakcie pandemi.

- Ustawa sankcyjna miała uderzyć w podmioty wspierające putinowski reżim, a tym samym rosyjską inwazję na Ukrainę, wychodząc poza zakres sankcji unijnych. Jak w innych sprawach dotyczących rosyjsko-ukraińskiej wojny, tak i w tej musieliśmy być prymusami. Rezultat w niektórych przypadkach jest opłakany – wytyka Łukasz Warzecha w tekście „Sankcjami na oślep”.

Tomasz Rowiński udowadnia, że dopuszczenie do oblania farbą rosyjskiego ambasadora przed cmentarzem w Warszawie to „Błąd polityczny”.

- Dlaczego Węgrzy inaczej niż Polacy podchodzą do pomocy Ukraińcom? – tłumaczy Olivier Bault w tekście „Po pierwsze, Węgry!”.

- Na skutek działań papieża katolicyzm jawi się jako coraz bardziej nakierowany na budowę przyszłości tego świata opartej na dobrobycie i powszechnej szczęśliwości. Jednego brakuje za to coraz bardziej: wyraźnej perspektywy zbawienia – pisze Paweł Chmielewski w tekście „Rezygnacja ze zbawienia”.

Maciej Pieczyński w tekście „Sława bohaterom?” zauważa, że Ukraińcy nie odwrócą się od UPA i Bandery, ale dostali właśnie nowych, bliższych im bohaterów narodowych.

Carol Tobias, szefowa National Right to Live Committee, największej organizacji w USA mówi Piotrowi Włoczykowi, że to „Przełomowy czas dla pro-liferów”.

- Rosjanie od początku podważali inwestycję na Mierzei Wiślanej. Argumenty? Niszczenie przyrody. Wtórowała im polska opozycja. Rząd się nie ugiął. Przekop już jest, a port w Elblągu ma pierwszych zainteresowanych biznesem – pisze Łukasz Zboralski w tekście „Przekopana nadzieja”.

Radosław Wojtas w tekście „Wanda, czyli żywioł” przypomina ostatnie wejście na szczyt Wandy Rutkiewicz, od którego mija 30 lat.

Ponadto w numerze „Do Rzeczy”: Joanna Bojańczyk o wystawie „Stan rzeczy” w Muzeum Narodowym („Jak przemijają przedmioty”); rozmowa z dyrektorem Narodowego Centrum Kultury („Kreatywność i praca u podstaw”); Piotr Gociek recenzuje serial „Schody” („Wszystko w rodzinie); Rafał Łatka o spotkaniach kard. Wyszyńskiego z Gomułką („Gomułka kontra kard. Wyszyński”); Piotr Semka o papierosach w komunistycznym systemie („Hercegowina Flor, czyli dymek z papierosa”); Magłorzata Wołczyk o rozgrywkach w Maghrebie („Zimne wojny gazowe”); Jakub Wozinski o kłopotach z oszczędnościami Polaków („Oszczędnemu zawsze wiatr w oczy”); Katarzyna Pinkosz o nowych terapiach na chłoniaka („Nokaut w porównaniu z >>chemią<<”).

Nowy numer „Do Rzeczy” w sprzedaży od poniedziałku, 16 maja 2022. Można go też czytać w aplikacji Kiosk Google Play (Google Newsstand), która umożliwia między innymi dodawanie własnych notatek do tekstów. Tygodnik „Do Rzeczy” jest również dostępny w wersji cyfrowej u dystrybutorów prasy elektronicznej, m.in. w Nexto, e-Kiosk oraz w aplikacji WPROST KIOSK odpowiednio dla systemu Android i systemu iOS.